depresja rzeczy które wiedzieć musisz

https://google.co.id/url?q=https://sensihemp.pl/produkty-cbd/olejki-cbd/
http://www.google.dz/url?q=https://sensihemp.pl/produkty-cbd/olejki-cbd/
olej cbd maripharm
http://cse.google.co.kr/url?q=https://sensihemp.pl/produkty-cbd/olejki-cbd/
https://maps.google.com.uy/url?q=https://sensihemp.pl/produkty-cbd/olejki-cbd/
http://google.com.co/url?q=https://sensihemp.pl/produkty-cbd/olejki-cbd/

Przygnębienie – coraz to częstsza, trudna do zdiagnozowania, a tym bardziej wyleczenia schorzenie, która przyczynia się do tego, że świat po prostu przestaje mieć jakieś kolory, poza szarością. Jest to stan emocjonalny, w którym nie posiadasz sił na nic. Nie posiadasz chęci na nic. I nie dostrzegasz już nadziei na to, że cokolwiek jest w stanie się zmienić. Formuje się pomału, nie do końca wiadomo jak. Psychiatrzy posiadają różnorodne pozycje książkowe i różne strategie, mimo to nawet najtęższy umysł przenigdy nie rozszyfruje w pełni drugiego ludzkiego umysłu. Mózg stanowi albowiem niezwykłość na skalę kosmiczną, mechanizm w większym stopniu złożony niż cokolwiek, co zbudował człowiek poprzez tyle lat swojego istnienia. Szkopuł w tym, że nasz wewnętrzny organ dowodzenia nie działa jak robot. Nie przypomina wcale fabrycznie sporządzanych komputerów, z których każdy działa tak samo. Nawet lepiej! Mózgi są zróżnicowane, kompletnie niedające się przewidzieć. Ile ludzi, tyle osobowości. Nie ma zatem jedynej właściwej metody postępowania w razie depresji. Psychiatrzy potrafią opierać się o uśrednione modele, co nie zawsze zapewnia pozytywne rezultaty.

Zwyczajny człowiek nawet sobie nie wyobraża, jak ciężko jest egzystować z depresją. Myślenie, że osoba nań cierpiąca ma możliwość ot tak przestać, jeśli skupi się na pozytywnym odbiorze świata. Samo skoncentrowanie się nie jest jednak proste jak A lub B. Szerzej rozwinę moc wiary w dalszej części wpisu. Przyswajanie jej jest albowiem nawykiem. Na razie chciałbym, byśmy przestali traktować całokształt w sposób „to na pewno banał, skoro ja myślę, że to banał”. Nic nie jest w naszym planecie tak bezproblemowe, na jakie wygląda. Nie da się w ułamek sekundy zostać bogiem istnienia. Owszem, sposobność na stopniowe wspięcie się na szczyt swych możliwości jest zawsze. Sens istnieje zawsze. Szkopuł w tym, że chory z tą podstępną dolegliwością po prostu nie widzi dostrzega perspektywy istnienia celu, tak jak na przykład ty, czytelniku, nie widzisz sposobności, że w pobliżu ciebie samego za sekundę pojawi się tęczowy jednorożec grający utwory Mozarta na fortepianie. Głupie? Cóż, taka właśnie jest ta choroba- atakuje prosty, piękny umysł falami skrajnego nonsensu i poczuciem absurdu życia. Tak więc nic nie da zakładanie, że depresję da się zwalczyć 1 ciosem. To bardziej wew. i stopniowe dojrzewanie, niczym larwa w kokonie, po to by zostać motylem. Tworzenie w sobie przeświadczeń to rzeczywiście wyczyn wymagający cierpliwości. Chcę więc, czytelniku, byś czytając ten artykuł, rozumiał, że przedstawione niżej sposoby i ich wprowadzenie w swój umysł mają prawo zająć trochę czasu. I pamiętał, że jedna przegrana pod żadnym pozorem nie oznacza klęski- jeżeli coś nie wyjdzie, masz prawo kształcić się na błędach. Masz prawo znowu wstać i biec do mety. Medycy często przepisują leki, które otumaniają, wyniszczają, uzależniają i w większości przypadków nic niestety nie mogą zaradzić. Dołek psychiczny nie jest jak ból głowy- bierzesz magiczny specyfik i znika. Jest jak napastliwy furiat, mierzący 100 cm i ważący 100 kilo więcej od ciebie samego, który to staje naprzeciw cherlawego biedaka na ringu. Wyłączną bronią tego mikrusa wydaje się być jego własny umysł. Jak wojować? Jak nie dopuścić do konieczności mierzenia się z depresją? Ów artykuł trochę streści metody opozycji:

Medytacja

Nic nie ma tak zbawiennego działania na samopoczucie człowieka, jak ona. Nieczęsto się o tym mówi, ale jednak wielkim korporacjom nie zależy na naszym własnym zdrowiu, jednakże na zarobku ze sprzedaży środków leczniczych. No cóż, w tym trochę zdemoralizowanym i pozbawionym współczucia liczysz najczęściej na siebie samego. Będzie to z 1 strony znaczny ciężar, niemniej jednak musisz pomyśleć chwilkę- wszak skoro TYLKO I WYŁĄCZNIE TY zdołasz władać własnym postrzeganiem świata (dlatego że wreszcie to twój mózg, prawda?), więc nawet jedna osoba z zewnątrz nie jest ci konieczny, by odczuć szczęście. Jak najbardziej relacje z ludźmi są zdrowe i jak najbardziej potrzebne, a miłość to fenomenalny „narkotyk”, jednakże owszem kontrolę nad życiem posiadasz właśnie ty. Jeżeli w grę wchodzi walka o własne zdrowie psychiczne, ty ustalasz zasady swoim nastawieniem. Zdaję sobie sprawę, że budowanie takiego nastawienia to nie chwila, a właściwie nawyk. Dokładniej opiszę to w pozostałym punkcie. W tej chwili jednak podkreślę, że jako konstruktor rzeczywistości w pojedynkę budujesz swój świat. I nikt nie może ci go zepsuć. Przewagą, którą masz od dawien dawna i na dobre jest myślenie. Zastanów się zatem, jak dużo przed tobą możliwości- choćby nawet niewidocznych. Zamknięte drzwi nie zostaną zamknięte na wieczność. Jedną wyjątkową formą wrót, poprzez które trzeba przejść, jest praktyka medytacji. Jest w istocie pełno jej form- wybierz, co lubisz. Nadrzędne założenia to uważność, wyłączenie zbędnych myśli, skupienie się na oddechu i chwila na bycie w „tu i teraz”. Poświęć 30 minut na medytację już dzisiaj. I jutro. I pojutrze. Zapewne nie będziesz mieć z początku pewności, czy to w ogóle coś daje. To normalne. Nie chodzi o szok, a o sumienne i niespieszne formowanie przyzwyczajenia. Wówczas gdy już wyrobisz sobie nawyk codziennej medytacji, oto co cię czeka- zaletą nie do podważenia jest redukcja poziomu kortyzolu (jest to hormon podenerwowania). Medytując, sprawiasz, że stres opada. Pojawia się w jego miejscu oksytocyna (hormon miłości). Im częściej medytujesz, tym poprawniej wychodzi ci wprowadzanie się w trans i odczuwanie radości z powodu napływu zdrowych hormonów do mózgu. Zaawansowani mnisi, według naukowców, potrafią już tak dobrze wnikać w stan wyciszenia i skupienia, że osiągają narkotyczne uniesienia z powodu oksytocyny, bez całkowicie żadnego podawania sobie substancji odurzających z zewnątrz! Zdumiewające. I warte uwagi. Dominacja hormonów miłości nad tymi stresogennymi to zwłaszcza wolniejsze starzenie się ciała, szybsza regeneracja, zadowolenie z życia, poczucie sensu, miłość i wczucie wobec środowiska, korzystniejsze radzenie sobie z nerwami, większa cierpliwość, większa wytrwałość, obniżone zagrożenie zachorowania na nowotwory i choroby serca, pozytywne zmiany w strukturze mózgu (większa ilość substancji szarej i wolniejsze tempo „psucia się” powiązań neuronowych), powiększenie inteligencji, harmonia wewnętrzna, stan zwiększonej czujności i dystans do otoczenia. Jest to istotnie pokaźny zestaw profitów, a zapewne jest ich więcej i więcej, o czym masz możliwość poczytać w sieci. Najważniejsze jest to, że to wszystko masz kompletnie darmowo! Nie skorzystać z takowej szansy jest wręcz lenistwem. Od siebie dodam jeszcze, że odkąd medytuję, mam większą ilość snów (w tym świadomych), stanowczo pozytywniej zabarwionych.

Afirmacje

Nie bez powodu powstały powiedzenia „Wiara czyni cuda” tudzież „Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą”. Afirmacje to zastosowanie własnej podświadomości na swą własną korzyść. Działa ona bowiem tak, że wszelką myśl, jaką jej „wyślemy” uznaje za rzeczywistą, czyli nie rozróżnia tego, co w przypływie gniewu niechcący powiemy do siebie samego, od ciągłego przeświadczenia, które o sobie posiadamy. Powtarzając, chociaż i raz dziennie, że jesteś słaby i do niczego, w końcu podchwycisz tę ideę. A to poważna wpadka. Jeśli w ciągu dnia masz jakiś krótki czas dla siebie, usiądź, zamknij oczy i powtórz w myślach DWIEŚCIE, lub nawet i milion razy słowo „doskonałość”, ewentualnie jakieś odmienne pozytywne, na przykład „sukces”, „miłość” albo „radość”. Wczuj się w nie. Niech nie będą to puste wyrazy, a pojęcia. Możesz też używać bardziej wymyślne afirmacje, na przykład „Mogę odczuwać coraz więcej szczęścia”. To tak jak gdyby programowanie swgo umysłu, kierowanie go na poprawne tory. Pewny test pokazał, że ludzie, którzy w wykreślance mieli odnaleźć słowa zakolorowane negatywnie, zachowywali się niemalże 4 razy częściej nieuprzejmie wobec innych, niż badani mający podobną wykreślankę, ale ze słowami pozytywnymi!

Rozumiesz, jak drobne szczegóły wkraczają w podświadomość? Nie daj się zatem ujemnym wzorcom. Kiedy tylko poczujesz złość, żal lub bezsilność, zacznij motywującą pogadankę do samego siebie w myślach. To rzeczywiście działa. Ktoś niegdyś rzekł, że pozytywna idea ma dziesięć razy większą siłę niż negatywna- trudno się z tym sprzeczać. Spójrz tylko- ludzie pozytywni zarażają wszystkich śmiechem. Wszystko, co pozytywne jest doceniane, pożądane. Wszystko, co pozytywne ma ochotę się rozprzestrzeniać. Natomiast na negatywy mamy pewnego rodzaju tarczę. Pomimo iż sukces jest skutkiem wieloletniej pracy, każdy go docenia. Każdy mechanicznie wiąże sukces ze spełnieniem. Natomiast, zło, choć nierzadko trywialne i szybkie, staramy się likwidować na wszelakie możliwe sposoby. Bardzo dobrze zdajemy sobie sprawę, gdzie chcemy być- po tej lepszej stronie medalu. A czy znasz aforyzm „Nie ma tego złego, co by nie wyszło na dobre?”. Z pewnością znasz. A być może „Po każdej burzy nastaje tęcza?”. Bądź, jeśli preferujesz „Jeśli upadnę siedem razy, podniosę się osiem!”. Jesteś przekonany, że to całkowicie spontaniczne i nieposiadające wartości wyrazy? Myślisz, że ktoś mógł je ot tak sformułować bez wewnętrznego zrozumienia i przekonania o sile dobra? Niewątpliwie nie. Motywujące napisy biorą się z faktu, że dobro jest ponad złem. Nikt przenigdy nie widział, by w czymś absolutnie słusznym odszukać coś absolutnie złego, aczkolwiek wielokroć w życiu spotkałem ludzi, którzy zło przemieniali na coś pięknego. Przykład? Proszę bardzo- pot i męczarnia na siłowni zmieniająca się w przyszłe piękne ciało i podziw. Praca, która, mimo iż nieprzyjemna, przekształca się na finanse. Walka, mimo iż krwawa, jest widowiskiem dla publiczności. Nowotwór, który ktoś wyleczył i zaczyna doceniać piękno życia. Noc, po której cieszymy się dniem. Ta odwieczna zdolność do poszukiwania sensu w bezsensie i napawania się pięknem życia mimo jego wad, to coś, co czyni nas potęgą. Wykorzystaj to. Powtarzaj miłe wyrażenia. Ile pragniesz. Potraktuj je na poważnie. Tylko i wyłącznie od ciebie zależy bowiem, jak ekspresowo staną się prawdą- tylko ty nadajesz im wartość. Uwierz w moc- doświadczysz jej. Uwierz w wiarę.

Doświadczanie

Dowiedzionoudowodniono, że osoby czytające duzo dzieł literackich są statystycznie najszczęśliwsze. Sedno sprawy tkwi w oderwaniu się od rzeczywistości- czytając, żyjesz tak jakby rozmaitym, ciekawszym, bardziej emocjonującym życiem. Możesz także poczuć się jak bohater, jak i się zdystansować. Będzie to świetna zabawa dla mózgu, a jednocześnie wiedza. Porównywalnie działają produkcje filmowe, jednakże większości ludzi szybciej wczuć się w książkę. Jeśli chcesz być szczęśliwy, korzystaj z rozrywek, jakie przynosi ci życie. Korzystaj z bogactwa opowieści napisanych lub wyreżyserowanych przez kogoś. Jakikolwiek rodzaj jest dobry- nie jest istotne to, czy jesteś wielbicielem komedii, czy horroru. Tenże pierwszy gatunek daje możliwość produkować hormony szczęścia, 2 wywołuje, że nasze małe i w żadnym razie nie tak przeraźliwe życie widzimy jako łatwiejsze. Dramaty umożliwiają się identyfikować z przedstawionym w nich smutkiem, działają tak, że dojrzewasz. Filmy akcji gwarantują satysfakcję z „przeżycia” czegoś emocjonującego. Dokumenty pozwolą czuć ekstazę poznania. Korzystaj wobec tego jak najwięcej, bo możesz. Jeszcze jedną formą podnoszenia swego własnego nastroju jest sztuka. I znowu, nie ma znaczenia, czy preferujesz oglądanie obrazów, słuchanie muzyki, czytanie poezji, czy robienie któregoś z wymienionych- piękno to piękno. Kontemplując je, utożsamiasz ogół istnienia z owym pięknem. Innymi słowy- pojmujesz samą sposobność egzystowania piękna, więc coś „jest na rzeczy”. Ja w każdym przypadku rozmyślałam się- skoro na całym świecie są takie ładne rzeczy, to ludzie muszą być naprawdę wspaniali, czyż nie? Zauważ, że to, co negatywne, zazwyczaj wynika z przyczyn braku czegoś. Morderca zabija, bo brakuje mu empatii. Gwałciciel gwałci, bo brak mu miłości. Rabuś kradnie, bo brak mu floty. Aczkolwiek, by zaistniało piękno, potrzeba szeregu sprzyjających elementów. Dobro wymaga rzeczywiście istniejącego wzorca, z jakiego mogłoby wynikać. Potrzeba jakiegokolwiek bodźca, który by do tworzenia nakłonił. Piękno jest wynikiem dopełnienia. Jest manifestacją tego, że jego stwórca musiał mieć konkretne umiejętności. Zło ma możliwość wykreować każdy łajdak. Zło to taka żałośnie niewielka rzecz, że imałapie się każdej dziedziny egzystencji i chciałaby wyrażać się poprzez jednostek przegranych, niezadowolonych i niespełnionych. A i tak nie może, bo jednostki naturalnie z nim wojują. Urok z kolei jest cechą charakterystyczną geniuszy. Korzystasz z niego- jesteś jednym z wspaniałych. W zasadzie nic nie wzięło się znikąd- Ziemia jest miejscem pełnym wad, ale i plusów. Ty jako człowiek masz jednakże perspektywę dążenia do jednego z nich. A wybór zawsze będzie wolny. Ziemia posiada swoje światła i cienie. Zauważ jednak, jak doskonale się składa- cień bez światła istnieć nie może. Światło bez cienia- owszem. I to za każdym razem światło okazuje się silniejsze. Twoje, moje życie to stały balans pomiędzy jednym a drugim. Jeśli posiadasz okazję do doświadczania rzeczy miłych- doświadczaj. Bądź przejawem dobra. I wówczas na pewno pojmiesz, jak doskonałe jest w całej swojej okazałości. Na płaszczyźnie fizycznej czas biegnie jedynie do przodu- tak samo i my. Jest tylko 1 strona życia- rozwój. Wszystko, co kiedyś było, jest i będzie nas bogaci. Dla każdego okaże się zdecydowanie przyjemniej, jeśli opowiemy się za biegunem dodatnim- dobrem- i to wokół niego będą krążyć czynności, myśli, emocje i losy. Jak to mówią- Chcesz zmieniać świat? Zacznij od siebie. Zacznij. Nie ma hamulców i barier. Naszą celem jest kochać, bawić się i używać z nielimitowanej puli sposobności. Po prostu żyć. Tak jak pragniemy!
Back to posts
This post has no comments - be the first one!

UNDER MAINTENANCE

XtGem Forum catalog